Przejdź do treści

Kujawski rzepak

W sobotę miałem być na starcie #rtp, ale wiadomo, wirus wszystko wyzerował. W ramach chociaż minimalnego naruszenia swojego komfortu chciałem pojechać coś grubszego. I był plan na coś grubszego, na wyjazd do Gdańska. Jednakoż pojawił się Adam z pomysłem na kujawski trip i z tęsknoty za ludźmi, dołączyłem do niego. Przy okazji zaplanowałem sobie trasę dojazdową i powrotną, bo start ustawki był z Gąbina, zgodnie z nową zajawką na zbieranie kwadratów. Dzięki temu nie nudziłem się zupełnie i cudownie oklepałem sobie zadek na paskudnych odcinkach szutrów i bruków. Z drugiej strony widziałem idealnie gładkie asfalty w miejscach urokliwych i wolnych od ruchu ulicznego. Środkowa część trasy, to już jazda z @grupettowarszawa , bardzo pięknymi, miejscami wręcz bajecznymi kujawskimi drogami. Fajnie było zobaczyć chłopaków i poczuć moc grupy. A do Neptuna jeszcze się wybiorę, on się przecież nigdzie nie wybiera.

Podsumowanie:

Dystans

408km

Czas jazdy

13:31

Czas całkowity

15:58

Przewyższenia

765m

Średnia prędkość

30,20km/h

Strava: Kujawski rzepak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *